Ukarać zbrodnię
Erica Spindler

§ Spindler i ja
Do książek Erci Spindler wracam zawsze z rozrzewnieniem, ponieważ autorka ma zawsze na nie świetny pomysł. Dynamiczna akcja ze świetnymi zwrotami, złożona intryga i charakterni bohaterowie. To wszystko sprawia, że po zakończeniu książki przez chwilę nie wiem, co ze sobą zrobić. A każda następna książka – co najmniej na początku – nie smakuje już tak dobrze. Autorka najczęściej pisze kryminały, a w nie wplata wątek miłosny, co się przekłada na liczną rzeszę wiernych czytelniczek, w tym również mnie. Ostatnio przeżyłam lekkie rozczarowanie autorką po książce Siódemka (https://myformido.com/2017/07/28/szczesliwa-siodemka-to-nie-jest/). Delikatnie mówiąc książka nie była górnolotna, ale już jej wybaczyłam. Nie umiem do niej długo chować urazy i mam nadzieję, że Szóstka, na którą poluję, będzie lepsza.

§ Ukarać zbrodnię – fabuła
W Ukarać zbrodnię Spindler główną bohaterką zrobiła Melanie May, która jest rozwiedzioną policjantką z prowincji. Kobiecie marzy się zawrotna kariera w dziale zajmującym się czymś więcej niż tylko przyziemnymi problemami z sąsiadami. To, co robi ją nudzi. W końcu, gdy w okolicy zostanie zabita jakaś dziewczyna, Melanie zacznie upatrywać w rozpoczętym śledztwie szansę na rozwój a może nawet awans. Przy okazji tego zdarzenia poznaje profilera FBI Parkera, który ma ewidentne problemy z alkoholem i samym sobą, ale jest cholernie dobry w tym co robi. May przeżywa ogromne rozczarowanie, gdy śledztwo zostanie im odebrane, a jej i jej partnerowi zostaną przydzielone jakieś przyziemne zadania związane właśnie z odebranym śledztwem.
W międzyczasie Melanie zauważy pewną zależność pomiędzy zgonami mężczyzn w ostanim czasie. Każdy z nich w mniejszym lub większym stopniu znęcał się nad kimś, a przed sądem uniknął kary. Kobieta jest pewna, że to co odkryła może być sprawką jednej i tej samej osoby, ale nikt nie chce jej wierzyć. Czy uda jej się znaleźć sprzymierzeńców? Czy ktoś pomoże w jej prywatnym śledztwie? Czy to możliwe, żeby ktoś na własną rękę wymierzał sprawiedliwość? Droga do prawdy będzie bardzo kręta i niebezpieczna, a to będzie tylko jednym z wielu problemów Melanie May.

§ Wrażenia
Bardzo delikatny, ale angażujący uwagę kryminał. Momentami wydaje się, że Spindler zbytnio krąży wokół tematu, że właściwie w sprawie śledztwa nie posuwa się nic, poza upływającym czasem, ale w gruncie rzeczy są to pojedyncze epizody niezakłócające całego odbioru. Jest to bardzo ciekawa i interesująca historia kobiety z niełatwą przeszłością, ale mimo tego bezpamiętnie oddanej swojej rodzinie. Melanie May ponadto walczy o sprawiedliwość i uparcie dąży do celu.  Czytelnik angażuje się w sprawę May i jej losy.
Treść książki praktycznie cały czas kręci się wokół Melanie i losów najbliższych jej osób, przez co czytelnik (ja ) może poczuć się jeszcze bardziej zaangażowany. Zawsze zżyję się z tymi jej bohaterkami i później jest mi przykro, że się książka już skończyła… Później przez kilka pierwszych chwil ciężko mi funkcjonować. Też tak macie? Książkę polecam!